Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurył
B O S S
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Pią 22:16, 06 Paź 2006 Temat postu: Co sadzicie o filmie "Skazany na bluesa" |
|
|
Mnie film bardzo wzruszyl mimo ze jest oparty na biografii Ryszarda Riedla nie wszystko jet tak jak bylo a wiem to na podstawie ksiazek jakie przeczytalem. Mimo to wielki podziw dla pana Tomasza Kota za odegranie roli Ryska wielkie podziw nalezy sie tez oczywiscie chlopaka z Dzemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fusiu
Początkujący Dżemowiec
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fusiolandia
|
Wysłany: Nie 13:24, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
"Skazany na bluesa" to film będący przestrogą...wzruszył mnie...najbardziej kiedy Tomek Kot jako Rysiek wykonywał "List do M." to moja ukochana scena..i ta kiedy Maciek Balcar z goła pupa biegł po plazy ...ach co za facet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a0g0a0
Początkujący Dżemowiec
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze Śląska :)
|
Wysłany: Sob 16:14, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Fusiu...
Film był super. Wzruszający i w ogóle. NIe był dokladnie biograficzny wszystko dokładnie, ale niektóre sceny z jego zycia i wyszło świetnie. Ekstra scen to, ta z faccetem z Wa-wy i gdy R.R pierwszy raz przyszedł do zespołu i oczywiście wszystkie koncerty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
domin
Nowy Dżemowiec
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from poland
|
Wysłany: Wto 14:32, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
film mi sie nie podobal, za duzo nieprawdy w nim bylo. ogladalem tez sie macie ludzie i tam byl jego przyjaciel pudel a w skazanym role przyjaciela gral jakis indianer ... bez sensu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurył
B O S S
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Wto 18:03, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Indianer był połączeniem kilku postaci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzanula
Dżemowiec
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szerzyny City - woj.małopolskie
|
Wysłany: Śro 15:30, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Maciek Balcar z goła pupa biegł po plazy |
To było Boskie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurył
B O S S
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Śro 18:50, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A te dziwczyny dalej swoje .Dobry motyw byl z wojskiem, z tym podrywem, z winem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a0g0a0
Początkujący Dżemowiec
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze Śląska :)
|
Wysłany: Czw 14:56, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Najlepsze z tym winem...No i oczywiście wszystkie koncerty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzanula
Dżemowiec
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szerzyny City - woj.małopolskie
|
Wysłany: Nie 16:34, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Albo jeszcze dobre bylo jak filmowy Rysiek wykopal dziure w scianie gdy chcial wejsc do mieszkania wykopal dziure butem, wlozyl tam glowe z zajebista minka i powiedzial: "NO I GRA!" to tez dobre bylo...
albo to:
Rysiek: "Wiejemy z tad?"
Indianer: "Zajebia cie za to!"
a wtedy Rysiek: "Bo to pierwszy raz??" i pojechali...
super...
Cytat: |
No i oczywiście wszystkie koncerty |
No niby fajne byly ale pan Tomek zabardzo udawał tzn za bardzo to przezywal i czasami sie mijal z kapela... (takie moje male spostrzezenie ) ale wierze ze zajebiscie trudno jest cos takiego zagrac a on mimo wszystko poradzil sobie zadziwiajaco dobrze... uklony w jego strone...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a0g0a0
Początkujący Dżemowiec
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze Śląska :)
|
Wysłany: Sob 16:32, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A o kogo chodziło co Rysiek mówił : On umarł
Naćpał się i umarł.
To o kogo chodziło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzanula
Dżemowiec
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szerzyny City - woj.małopolskie
|
Wysłany: Śro 14:56, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a0g0a0 napisał: |
A o kogo chodziło co Rysiek mówił : On umarł
Naćpał się i umarł.
To o kogo chodziło? |
Nie napisałas w jakim to było momencie, ale zdaje mi sie ze to było jak Rysiek siedział u siebie w domu i mowil "do siebie" a Gola tylko zerknela co on robi, chodziło o Indianera. on pod koniec umarł i juz nie grał. A jak na detoxie na dachu Rysiek pytał (wtedy juz ducha) Indianera: "Przyjdziesz po mnie?" to przyszedł po niego i go zabral....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a0g0a0
Początkujący Dżemowiec
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze Śląska :)
|
Wysłany: Śro 16:12, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Cholera, Będę ryczeć, też tak myślałam.
Ale podobno na serio nie było Indianera, to jak on się na serio nazywał.
Dzięki, ale bardzo mi się smutno zrobiło.
A to z tym koniem co mu dał, to wtedy zył, bo już nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fusiu
Początkujący Dżemowiec
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fusiolandia
|
Wysłany: Śro 18:08, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W tej scenie z koniem to był juz był duch Indianera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzanula
Dżemowiec
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szerzyny City - woj.małopolskie
|
Wysłany: Czw 15:16, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Fusiu napisał: |
W tej scenie z koniem to był juz był duch Indianera |
Tez mi sie tak wydaje.... Byc moze sie myle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fusiu
Początkujący Dżemowiec
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fusiolandia
|
Wysłany: Czw 16:57, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To był duch Indianera, bo jest scena, kiedy Rysiek jedzie na koniu...a na tym drugim koniu nikogo nie było, chociaż były ujęcia jak Indianer jechał obok Ryska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|